W. Siemaszko, E. Siemaszko, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945,Warszawa 2000, t.1, s.1-1000, t.2, ss.1001-1440. (B.Grott) – przepisać z odbitki kserograficznej wysłanej Panu wcześniej.
H.Komanski, Sz. Siekierka, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie tarnopolskim 1939-1946, Wrocław 2004, s. 1182.(B.Grott) –przepisać jak wyżej.
Czesław Partacz
Dokumienty izobliuczajut. Sbornik dokumientow i materiałow o sotrudniczestwie ukrainskich nacyonalistow so spiecsłużbami faszystskoj Giermanii, opr. G. Tkaczenko, A. Wojciechowskij, A. Tkaczuk, Wyd. 3, uzup., Kijów 2005, 355 s.
W 2005 roku w Kijowie ukazało się trzecie, uzupełnione, wydanie zbioru dokumentów poświęconych współpracy ukraińskich nacjonalistów ze służbami specjalnymi faszystowskich Niemiec. Tytuł tej książki – Dokumenty demaskują – dla niektórych historyków i politologów ma, co prawda, woń naftaliny, brzmi zbyt propagandowo, jednak publikacja wypełnia sporą lukę w naszej wiedzy na temat współpracy ukraińskich nacjonalistów z III Rzeszą, a pośrednio i stosunków ukraińsko-polskich. Autorami zbioru są: Gieorgij Tkaczenko, Aleksander Wojciechowski i Aleksander Tkaczuk. Zbiór został wydany przez Radę Organizacji Weteranów Ukrainy i Centrum obrony prawdy historycznej o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej.
Tom zawiera dokumenty, które ilustrują istotę ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego powstałego na ziemiach Kresów Wschodnich II RP, czyli tzw. Zachodniej Ukrainy. Zawarte źródła dotyczą okresu międzywojennego, II wojny światowej i procesu norymberskiego. Pokazują one bliską współpracę, czyli kolaborację, działaczy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów ze strukturami hitlerowskich Niemiec. Autorzy podkreślają, iż wydanie trzecie uzupełnione jest odpowiedzią na działania ukraińskich kół prawicowych dążących do rehabilitacji OUN-UPA poprzez uznanie członków tej organizacji za kombatantów II wojny światowej, co wywołuje duże zaniepokojenie w wielu krajach, ze względu na zbrodnie ludobójstwa popełnione przez OUN-UPA i Służbę Bezpieczeństwa OUN.
Wydanie trzecie recenzowanej książki, w odróżnieniu od edycji drugiej, zawiera liczne dokumenty archiwalne proweniencji OUN oraz dokumenty władz hitlerowskich na temat Ukrainy i Ukraińców, w tym materiały, które ilustrują wydarzenia związane z proklamowaniem 30 czerwca 1941 r. ukraińskiego państwa nacjonalistycznego we Lwowie.
Recenzowana książka składa się ze wstępu, pięciu rozdziałów, podsumowania i załączników.
Rozdział pierwszy liczy jedenaście stron i nosi tytuł: Faszyzm i rusofobia – podstawy ideologiczne ukraińskiego nacjonalizmu. Trudno tutaj zgodzić się z zawężeniem problemu tylko do rusofobii, skoro wiemy, iż ukraińscy nacjonaliści byli również antysemitami i polonofobami, zaś nastawienie antypolskie dominowało wśród działaczy i członków OUN. Autorzy analizują rozwój swego narodu i jego antyrosyjskich elit, do których zaliczają m.in. pisarzy Tarasa Szewczenkę i Pantelejmona Kulisza oraz historyka i etnografa Mykołę Kostomarowa. Szczególnie mocno atakują dorobek „ojca” historiografii ukraińskiej, Mychajły Hruszewśkiego – za „antynaukowe koncepcje historyczne” i eksponowanie „mesjanistycznej roli narodu ukraińskiego”.
Podobnie oceniają rolę twórcy ukraińskiego konserwatyzmu Wiaczesława Łypynśkiego. Niesłusznie natomiast uważają, iż ideologia i myśl polityczna Dmytra Doncowa jest rozwinięciem twórczości Łypynśkiego. Doncow był w rzeczywistości twórcą ideologii integralnego nacjonalizmu ukraińskiego, która stała się drogowskazem w działalności OUN oraz partii skrajnie prawicowych, odwołujących się do jego myśli. Na podstawie ideologii Doncowa powstał ukraiński faszyzm, nazywany ukraińskim integralnym nacjonalizmem. Jak mówił jeden z działaczy OUN – Stepan Łenkawśkyj w latach 60-tych: „nie bójcie się nazywać siebie faszystami, bo my faszystami jesteśmy” (wstęp, s. 14).
Jednym z głównych interpretatorów ideologii OUN był również Mykoła Sciborśkyj (członek OUN-M), zastrzelony przez banderowców w 1941 r.
Autorzy argumentują, iż właściwym ojcem ukraińskiego faszyzmu był Mykoła Michnowśkyj. Jak uważa recenzent tej pracy, autorom chodziło chyba tutaj o ksenofobiczny aspekt myśli Michnowśkiego i jej wpływ na ideologię OUN. To Michnowśkij wylansował bowiem hasła: „Ukraina dla Ukraińców”, „Nie bierz sobie żony z obcych, bo twoje dzieci staną się obcymi”.
Podstawą ideologii ukraińskiego faszyzmu był „Dekalog nacjonalisty ukraińskiego”, który stał się od 1929 r. obowiązujący dla wszystkich członków OUN. Propagował on egoizm narodowy i nienawiść do obcych – cużynców. Tak jak chrześcijanie odmawiają modlitwę codzienną, tak nacjonaliści ukraińscy na każdym spotkaniu deklamowali swój pogański „Dekalog”.
Rozdział drugi, liczący czterdzieści dziewięć stron, nosi tytuł: Dokumenty i materiały służb specjalnych nazistowskich Niemiec (Abwehra, SS, SA, SD i policja kryminalna). Są to źródła znajdujące się w Centralnym Państwowym Archiwum Wyższych Organów Władzy Ukrainy (CDAWOWU) w Kijowie. Dotyczą różnych stron współpracy UPA z Wermachtem, dezercji z obozów szkoleniowych SS „Galizien”, nakładania przez UPA kontrybucji m.in. żywności i wódki na polskich sołtysów. Bardzo istotne są dokumenty ukazujące działalność III Rzeszy na okupowanej Ukrainie i stosunek Ericha Kocha, Hansa Franka oraz Adolfa Hitlera do Ukraińców (s. 74–77).
Rozdział trzeci liczy czterdzieści stron i nosi tytuł: Dokumenty i materiały OUN-UPA i innych struktur ukraińskich nacjonalistów. Rozpoczyna go uchwała II Wielkiego Zjazdu OUN z sierpnia 1939 r., dalej znajdziemy uchwalone przez Prowid OUN-B w kwietniu 1941 r. „Polityczne, wojskowe i propagandowe wytyczne dla członków OUN na czas wojny”. Inne dokumenty zawierają cytaty z gazet nacjonalistycznych z 1941 r. Bardzo interesująca jest tajna dyrektywa Prowidu OUN-M z 1940 r. Jest to instrukcja na czas walki. Dla nas Polaków szczególnie interesująca jest tajna strategiczna dyrektywa UPA z archiwum” Kłyma Sawura” z 1943 r. nakazująca bić Polaków gdzie się da, nie czekając aż się zorganizują (s. 92).
Rozdział czwarty liczy aż osiemdziesiąt stron i nosi tytuł: Dokumenty i materiały Międzynarodowego Trybunału Norymberskiego, sowieckich organów bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych, Ministerstwa Obrony Związku Sowieckiego oraz Ukraińskiego Sztabu Ruchu Partyzanckiego. Dokumenty zamieszczone w tym rozdziale są już dość dobrze znane, szczególnie te z procesu norymberskiego. Dla nas interesujące są dokumenty proweniencji sowieckiej i upowskiej, znajdujące się w archiwach KGB i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, jak np. raport „Jarosława” (s. 137) z napadu UPA na Hanaczów, powiat Przemyślany, woj. tarnopolskie. Według raportu UPA zabito wówczas 180 Polaków i raniono około 200. Wieś została spalona w 80%. Zużyto 734 naboje. Polacy bronili się bronią palną i białą.
Według opracowania H. Komańskiego i Sz. Siekierki, Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie tarnopolskim 1939–1946 (Wrocław 2004, s. 286–288), w czasie napadu UPA w nocy z 2 na 3 lutego 1944 r. zginęło 98 Polaków i 15 Żydów. Rannych zostało 18 osób. Jak widzimy, UPA znacznie zawyżała swoje „sukcesy” w walce „narodowowyzwoleńczej”. Na stronach 156–186 znajduje się opracowanie podsumowujące działalność OUN-UPA („W sprawie przeglądu działalności OUN-UPA”), zredagowane w lipcu 1993 przez 6-osobowy roboczy zespół badawczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, powołany do życia 1 lutego 1993 na zlecenie Prezydium Rady Najwyższej Ukrainy. Autorzy tego opracowania opisują zbrodniczą działalność UPA z punktu widzenia ówczesnych władz. Mimo to cytują nawet odezwę „melnykowców”, twórców zbrodniczej przecież ideologii ukraińskiego integralnego nacjonalizmu, którzy z przerażeniem obserwowali swoich wychowanków z OUN z frakcji banderowskiej. W odezwie tej z listopada 1943 r. czytamy (s. 177): „Mężczyźni i kobiety Ukrainy. Mężnie i odważnie stawcie czoło wszystkim terrorystycznym próbom wciągnięcia was do awanturniczej walki wyzwoleńczej. Organizujcie wszędzie bojówki ukraińskiej obrony narodowej i nie dajcie się ograbić tak zwanej „Ukraińskiej Powstańczej Armii”. Dajcie odpór wszelkim próbom zmarnowania w bezpłodnej partyzantce własnej krwi, krwi swoich synów i ojców. Wielka mobilizacja do UPA – to polityczna i wojskowa głupota … Odpór bratobójcom! Banderowiec, który strzela do Ukraińców – to bandyta i agent Moskwy, a nie ukraiński rewolucjonista”. Z perspektywy czasu możemy powiedzieć: prawdziwie bolszewicko-chruszczowowska argumentacja stosowana często przez działaczy OUN.
Rozdział piąty liczy sto siedemnaście stron i nosi tytuł: Dokumenty Organizacji Weteranów Ukrainy, materiały konferencji naukowych, publikacje autorów rodzimych i zagranicznych. Zawiera on cały szereg artykułów naukowych i publicystycznych ukazujących działalność OUN-UPA z perspektywy weteranów wojny – ludzi sowieckich. Uważny czytelnik znajdzie tam szereg nieznanych Polakom szczegółów.
Książka została wydana w języku rosyjskim, coraz mniej znanym w Polsce. Będzie przydatna głównie dla zawodowych historyków i publicystów dążących do ukazania prawdy w historii, a nie nachalnej nacjonalistycznej propagandy uprawianej w imię „wyższej” polityki.
|