Marek Grechuta
Nie szukaj niczego po kątach
Gdy wieczór zawita do sali e D e e
gdy ogień radośnie się pali e D e e
gdy oczy na chwilę opląta e D C G
nie szukaj niczego po kątach A A H H
Gdy radzą posłowie przy winie
gdy kładą podpisy najpłynniej
i błękit już czerwień oplątał
nie szukaj niczego po kątach
Wciąż mamy wiele do zyskania e D C G
a do stracenia wszystko e D C G
wciąż mamy wiele do zyskania e D C G
a wszystko leży blisko e D C H
Gdy miłość zapiszesz w pamięci
gdy ziemia tak szybko się kręci
że ktoś ci się na niej zaplatał
nie szukaj niczego po kątach
Gdy miłość przepadła bez śladu
lecz inna jak z nieba ci spadła
i znowu ktoś świat ci oplątał
nie szukaj niczego po kątach
Wciąż mamy wiele do zyskania...
Gdy nagle zobaczysz jak w ogniu
unoszą się gołąb i sokół
bo ktoś się nad miastem zaplątał
nie szukaj niczego po kątach
Gdy spokój nad miastem ktoś skradł
ktoś rzucił zły urok na świat
złe noce nad miastem rozplątał
nie szukaj niczego po kątach
Wciąż mamy wiele do zyskania... |